Jak porównywanie się do konkurencji i opinie innych mogą stać się siłą napędową?

Wywiad z Anią, przedsiębiorczynią wysoko wrażliwą: Jak porównywanie się do konkurencji i opinie innych mogą stać się siłą napędową?

Dzisiaj mam przyjemność rozmawiać z Anią, przedsiębiorczynią i właścicielką WebAnia, specjalizującą się w tworzeniu stron internetowych. Ania jest osobą wysoko wrażliwą i doskonale rozumie wyzwania, z jakimi mierzą się osoby WWO w biznesie. Porozmawiamy o porównywaniu się do konkurencji i strachu przed opiniami innych. Aniu, dlaczego te tematy są dla Ciebie tak ważne?

 

Wysoka wrażliwość sprawia, że intensywnie odczuwam wszystko, co dzieje się wokół mnie, w tym sukcesy i porażki konkurencji. Często porównywałam się z innymi, myśląc: „Nigdy nie będę tak dobra jak oni.” Do tego dochodził strach przed negatywnymi opiniami – bałam się, że każda krytyczna uwaga to sygnał, że robię coś źle. Z czasem zrozumiałam, że to naturalne uczucia, ale nie mogą mnie blokować.

 

Jak udało Ci się zmienić podejście do porównywania się z konkurencją?

 

Kluczowe było uświadomienie sobie, że konkurencja to nie przeciwnik, ale źródło wiedzy. Zaczęłam patrzeć na ich działania jako na lekcję. Obserwuję, co robią dobrze, a co mogłabym zrobić inaczej lub lepiej. Dzięki temu mogę się rozwijać i wprowadzać unikalne rozwiązania w swojej ofercie. Teraz pytam siebie: „Jak mogę wykorzystać tę wiedzę, aby przewyższyć konkurencję?”

 

 A co z opiniami klientów? Jak radzisz sobie z negatywnymi komentarzami?

 

Na początku każda negatywna opinia była dla mnie ciosem. Czułam się, jakby podważała całą moją pracę. Dziś wiem, że opinie to cenny feedback. Analizuję je i sprawdzam, czy są oparte na faktach. Jeśli tak, wprowadzam poprawki. Jeśli nie, uczę się dystansować. Ważne jest też, aby odpowiadać na nie z klasą – grzecznie, merytorycznie, bez emocji. Dzięki temu pokazuję, że zależy mi na jakości i zadowoleniu klientów.

 

Zdecydowałaś się na współpracę z mentorem. Co Cię do tego skłoniło?

 

Zdecydowałam się na współpracę z mentorem, bo niektóre moje blokady mnie przytłaczały i nie pozwalały iść dalej. Doskonale potrafię znaleźć rozwiązania dla moich klientów – nie tylko w kwestiach tworzenia stron, ale też czasem w kwestiach marketingowych. Jednak trudno mi tę wiedzę i umiejętności odnieść do własnego biznesu. Stąd decyzja o mentorze.

 

 Dlaczego wybrałaś akurat mnie?

 

To właśnie Ty, Angeliko, pokazałaś mi, że jestem osobą wysoko wrażliwą. Dzięki Tobie zrozumiałam, co to znaczy, i wtedy wszystkie puzzle zaczęły się układać. Zaczęłam pracować jak WWO, a nie jak ktoś, kto próbuje dorównać innym. Wysoko wrażliwe osoby myślą inaczej i potrzebują pracować inaczej. Jesteś moją bratnią duszą – sama jesteś WWO, więc doskonale rozumiesz moje potrzeby. Twoje wskazówki i rozmowy z Tobą dają mi niesamowitą motywację i inspirują do szukania rozwiązań najlepszych dla mnie. Bardzo polecam współpracę z Tobą. Czytelnicy mogą Cię poznać na Twoim blogu i w mediach społecznościowych.

 

Dziękuję, Aniu, to bardzo miłe. Czy masz jeszcze jakieś porady dla innych WWO, którzy prowadzą własne biznesy?

 

Najważniejsze to pamiętać, że każda opinia i każdy sukces konkurencji to okazja do rozwoju. Krytyka nie jest końcem świata – jest szansą na poprawę. A kiedy czujemy się przytłoczeni, warto mieć kogoś, kto nas wesprze i pomoże spojrzeć na sytuację z innej perspektywy.

 

To bardzo wartościowe wskazówki. Na koniec, Aniu, gdzie nasi czytelnicy mogą Cię znaleźć, jeśli chcieliby dowiedzieć się więcej o Twojej pracy?

 

Możecie mnie znaleźć na mojej stronie internetowej webania.pl, na Instagramie jako @webania_pl oraz na Facebooku, gdzie działam jako Anna Szwedek-Cichała. Serdecznie zapraszam do kontaktu i śledzenia mojej działalności!

 

Dziękuję Ci za inspirującą rozmowę, Aniu. Mam nadzieję, że nasze wskazówki pomogą wielu osobom wysoko wrażliwym lepiej radzić sobie w biznesie.

 

Dziękuję, Angeliko. Cieszę się, że mogłam podzielić się swoimi doświadczeniami.

Scroll to Top