Wszystko się wyjaśniło

Czas kiedy nie radziłam sobie z emocjami i tą rzeczywistością, która mnie otacza był ciężki. Na szczęście byłam na tyle silna i dojrzała aby poprosić o pomoc.

To wiele wyjaśniło.

Całą szczegółową drogę opisuje w swoich książkach.

Psycholog zobaczyła we mnie wysoko wrażliwą osobę. Zrozumiałam i zgodziłam się z tym, że faktycznie czuje mocniej , intensywniej otaczający mnie świat. Głęboko przetwarzam informacje,  rozpoznaje i chłonę emocje innych jak gąbka i ulegam przebodzcowaniu.  I ta „diagnoza” odmieniła moje życie. Pokazała mi, że jestem normalna. Jestem tylko wrażliwa na ludzi, emocje, naturę itp

Zrozumienie i akceptacja tego oraz nauka życia w zgodzie ze swoją naturą to przygoda.

Jestem blisko siebie i swoich potrzeb. Kocham siebie i opiekuję się swoim wewnętrznym dzieckiem.

Zrozumiałam też, że od tamtego momentu działam w kobiecej energii

Połączyłam się z intuicją i emocjami. Działam w zgodzie ze sobą, otulam się miłością i zwracam uwagę na swoje potrzeby. Staram się nie krzywdzić siebie a stawiać siebie jako najważniejszą istotę a to czyni mnie szczęśliwą kobietę, która działa właśnie z kobiecej energii.

Pozwalam sobie na to wszystko i żyje w zgodzie ze sobą i swoją naturą.

Pomysły, które do mnie przychodzą podpowiada mi serce. Odważyłam się zaufać intuicji.

 

 

Temat rzeka... narazie tyle.

Wracam po chorobie do pracy jednak moja głowa jeszcze nie wróciła na pełną moc a nie chciałabym zostawiać tu tak dużej pustej luki.

Mam pytanie do Ciebie.

O jakich treściach chciałabyś tu czytać?

Wysoka wrażliwość i jej cechy?

Akceptacja i pewność siebie?

O tym wszystkim przeczytasz w mojej książce „Leć po marzenia” jednak tematy są tak potrzebne, że chciałabym tu pisać i Wam je przedstawiać z mojego punktu widzenia

 

Scroll to Top